Historia Wielunia

Schilton

Wklejam zdjęcie ale niestety jakość jest słaba, musze zmienić aparat

[link widoczny dla zalogowanych]

Maciek

Zdjęcie widzę u siebie czyli wklejone dobrze Very Happy

. Postaraj się teraz zamienić zdjęcie na miniaturkę odwołującą się do zdjęcia większego - inny kod źródłowy z fotosika załączony w oknie odpowiedzi. Taki układ ułatwi forumowiczom wczytywanie strony. No i oczywiście przypuszczam, że nie chodzi tylko o pokazanie zdjęcia. Może jakaś informacja albo zapytanie?

Ana

„Kraj lat dziecinnych!

On zawsze zostanie

Święty i cichy jak pierwsze kochanie.”

Adam Mickiewicz

Schilton, to zdjęcie jest cudne! Chodzi o obiekt. Jakość jest niezła. Zdjęcie jest tak duże, że widać pojedyncze deseczki. A czy ten maleńki domek nadal stoi obok wiatraka (młyna)?
Ten wiatrak i kolejka wąskotorowa łączą się w moich wspomnieniach
w jedną całość.

Ana

Jeszcze raz wróciłam do zdjęcia wiatraka. Zapisałam je u siebie i rozjaśniłam. U podstawy widać coś takiego, jakby kawałek muru z cegły. Pewnie właściciel domowym sposobem uzupełniał ubytki. Wydaje mi się zresztą, że tam widać postać ludzką - niewielkich rozmiarów - kontrast pozwala nam uświadomić sobie wysokość wiatraka.
I jeszcze płot...taki, jakiego dawno nie widziałam...

Schilton

Taka informacja jest na portalu Urzędu Miasta Wieluń
Przy drodze do Chotowa (Kurów 195) zachował się drewniany wiatrak typu koźlak, zbudowany w 1888 r.
Obecnie nie posiada już skrzydeł.
Prywatnie warto podjechać zobaczyć mozna wejsć do środka
włąsciciel bardzo miły starszy człowiek. Wiatrak nadal działa
chociaż na energię elektryczną
Przy wiatraku znajduje sie mały dom w którym mieszka właściciel.

Maciek

Warto więc się tam wybrać, żeby obejrzeć 2 zabytki w 1 (wiatrak z końca XIX w i młyn z wczesnego PRLu). Nie często mamy dziś okazję oglądać autentyki nie spreparowane ręką konserwatorską. Jest jeszcze na terenie powiatu kilka takich miejsc z drewnianymi lub lepionymi chatami, ogrodami z dziewanną okolonymi sypiącymi się płotkami wspartymi o kalekie już, połamane i wypalone wierzby. Są też w wioskach i miasteczkach kamieniczki, kuzienki, chlewiki i ślady po cmentarzykach. Podsunęliście mi Anno i Schiltonie pomysł, żeby namawiać forumowiczów na wstawianie zdjęć takich miejsc. Trzeba się spieszyć bo znikają. Niedawno zrobiłem zdjęcie takiego drewnianego domu dziś jadę i już go nie ma. Tak samo w Wieluniu - wczoraj zniknęła kanienica z początku wieku - nie zdążyłem zrobić zdjęcia - i dom po Żubrowej... Wcześniej, w ubiegłym roku opuściły nas koszary carskie Sad

.

Ana

Maciek, a gdzie mieściły się koszary carskie i co się z nimi stało?
Dziś "zasięgnęłam języka" na temat domku Żubrowej. Podobno nadal istnieje, lecz został przebudowany. Czy to potwierdzisz?

Maciek

Anno odpowiadam w skrócie, bo tematy te powinny być w oddzielnych wątkach. Zwłaszcza przy pierwszym, który wymaga rozbudowania liczę na naszych historyków Smile

.
1. Z obecnością Rosjan w Wieluniu jest związanych kilka budowli. Jeśli chodzi o koszary to są 2, nie do końca pewne, lokalizacje. Jedna z nich umiejscawia koszary w rejonie budynku starego sądu przy ulicy 18 stycznia u zbiegu z Kilińskiego, druga w budynku na rogu ul. Sieradzkiej i Wojska Polskiego (apteka z przyległościami). Jest też opinia, że obie budowle pełniły takie funkcje. Ten ostatni budynek częściowo wyburzono tak, że stracił on swój historyczny charakter.
2. Dom Żubrowej w chwili obecnej nie ma jednego skrzydła od ganku ku Śląskiej. Mam nadzieję, że połowę budowli rozebrano by zastąpić ją nową substancją w starej formie.

sasok · Wysłany: Czw 20:39, 01 Mar 2007 Temat postu:

Oj dołożyłbym parę fotek do recenzji gdybym tylko umiał.javascript:emoticon(' Crying or Very sad

')

Grzegorz Nowak (W) · Wysłany: Czw 21:55, 01 Mar 2007 Temat postu: