|
Historia Wielunia Pierwsze i jedyne na świecie forum poświęcone przeszłości Wielunia i okolic.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PJP
Cechmistrz
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieluń
|
Wysłany: Nie 2:39, 26 Mar 2006 Temat postu: Wieluńskie lochy |
|
|
Jedna z legend mówi o lochach, jakie łączą wieluńskie kościoły z kościołem w Rudzie i służyły celom obronnym. Że lochy istnieją, nie ma wątpliwości. Ale jak daleko sięgają?
W połowie lat 70, po gwałtownych ulewach, sam widziałem, jak na wysokości początku ogrodzenia Kościoła Ewangelickiego (licząc od strony kina), zapadła się na środku jezdnia na ulicy Ewangelickiej, otwierając wejście do czegoś, co przypominało lochy. Dziura w jezdni dość długo była ogrodzona przez drogowców, grożąc poważnym wypadkiem. Widziałem w niej szczątki jakiegoś ceglanego muru. O ile mnie pamięć nie myli, ulica w tym miejscu zapadała się więcej, niż jeden raz. Sklepienie lochów w tym miejscu było nie więcej jak metr pod powierzchnią jezdni.
Koło roku 1996 znajomy opowiadał mi (i oceniam, że jest to wiarygodne), jak mając rzadką okazję dostał się do lochów, schodząc po bardzo zmurszałych schodach prawej wieży Kościoła Św. Józefa (wejście do wieży od dołu jest zamurowane). Jak ocenia, dotarł prawdopodobnie aż pod gmach kolegium przy Królewskiej, w lochach widział jakieś stare trumny i nagrobki zakonnic z końca XIX wieku. I duży, żelazny krzyż, leżący pod nogami. Niestety nie był przygotowany na dłuższą eksplorację - miał ze sobą jedynie świeczkę.
Co sądzicie o wieluńskich lochach? Czy były penetrowane przez archeologów?
A może ktoś coś wie na temat tajemniczych ludzkich posągów w lochach pod farą? I o Wieluńskiej Madonnie, która tam miała być na krótko ukryta, zanim farę zrównano z ziemią i co nie sprawiło, iż zaginęła w pożodze wojennej? Pamiętam, że był kiedyś artykuł o tym w jakimś czasopiśmie. Ten artykuł, pochodzący na pewno sprzed 1976, był dyskutowany na lekcji polskiego w 8 klasie, ale niewiele już pamiętam i nie będę przytaczał informacji, których nie jestem pewien.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtek
Rajca
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:12, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Temat z pogranicza faktów i mitów.
Lochy to mało precyzyjne określenie. Zazwyczaj uważa się, że są to tajemne, podziemne przejścia, korytarze ewakuacyjne, itp. Szczególnie jeśli napotykane są w zaskakujących miejscach jak np. pod współczesną jezdnią. W Wieluniu takich ulic gdzie może zapadać się jezdnia jest znacznie więcej. Wynika to z faktu, iż w mieście tym (w śródmieściu) istniejące linie zabudowy są wynikiem regulacji jego rozplanowania z XIX wieku i powojennej odbudowy nijak mającej się do wcześniejszych planów. Pierwotnie, tzn. w czasach początków trwałej zabudowy miasta – XIV w? – linie zabudowy były wytyczone zgodnie z ówczesną sztuką, wedle ściśle określonych reguł ówczesnej urbanistyki. Przez wieki ten pierwotny układ został zniekształcony przez rozmaite przebudowy spowodowane np. pożarami miasta. Warto porównać plany miasta od najstarszego po współczesne. Wydaje się, że są bardzo zbliżone, jednak wnikliwa analiza wykazuje nawet kilkumetrowe różnice np. w pierzejowej zabudowie rynku. Tzn. dawniej wszystkie te pierzeje były bliżej jego wnętrza. To oznacza, że piwnice kamienic dawnej zabudowy tkwią pod współczesnymi jezdniami okalającymi rynek. Lochy, które tu i ówdzie są odkrywane mogą stanowić pozostałości po dawnych budynkach.
Oczywiście nie wykluczam istnienia piwnic połączonych w jakiś system, czy podziemnych przejść pomiędzy niektórymi budynkami intra muros. Jest to bardzo ciekawy temat, wymagający jednak metodycznych badań, począwszy od rzetelnej inwentaryzacji zabudowy Wielunia.
Odnośnie kościoła św. Józefa… Byłem na tej wieży. Schodziłem po tych schodach. Nie odważyłem się jednak zejść na sam dół. Nie miałem latarki, a schody potwornie skrzypiały. Miałem wtedy około 9-10 lat (początek lat 80-tych) i cykoria mnie ogarniała. Może gdyby wówczas koledzy odważyli się zejść ze mną … miałbym dzisiaj co opowiadać.
Tutaj również porównanie planu kościoła z planem jego podziemi mogłoby być pomocne w ustaleniu istnienia jakiegoś przejścia.
Krypta Pijarów była pod prezbiterium ich kościoła. Natomiast badania architektoniczne części klasztoru przy Królewskiej (dzisiaj jest tam chyba jakiś bank) nie wykazały obecności piwnic. Ale to jeszcze nie przesądza sprawy.
Temat bardzo ciekawy… warto byłoby go rozwiąć...
Pewnie każdy coś słyszał o wieluńskich lochach. Może zgromadzimy tutaj te relacje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grzegorz Nowak (W)
v-ce Burmistrz
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieluń, a jakże :)
|
Wysłany: Nie 15:27, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
lochy - a kto w mieście starszym niż 500 lat nie słyszał o lochach...
pewnie, że ciekawostka...
ja pamietam jakieś ślady tuneli? przejść? w miejscu gdzie budowane były sale katechetyczne przy kościele Bożego Ciała... ale mając wtedy z 10-12 lat to wszystko mogło mi się wydawać
wie ktoś, czy były tam jakieś badania archeologiczne prowadzone? jeśli tak to zostało to gdzieś opublikowane?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtek
Rajca
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:42, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Przy okazji mówienia o lochach przypomina mi się, gdy podczas badań jednego zamku w Ziemi Dobrzyńskiej, jeden z robotników przysięgał, że z tego zamku prowadzi tunel na ... dworzec kolejowy. Jego ojciec miał nim chodzić. Dość powiedzieć, że zamek ten przestał istnieć zanim najśmielszy nawet wizjoner mógł sobie wyobrazić coś takiego jak parowóz...
Wracając do Wielunia... W miejscu, o którym mówi Grzegorz, co najmniej od XVII wieku stał klasztor augustianów. Prawdopodobnie z tego czasu pochodzi, istniejace do dziś, jego wschodnie skrzydło. Badań archeologicznych nie było - i to, proszę państwa, to normalny skandal jest!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciek
Rajca
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieluń
|
Wysłany: Pon 18:44, 27 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Musze się za Wojtkiem przyłączyć do krytyki służb konserwatorskich w kwestii klasztoru augustianów to normalny skandal jest, że taka inwestycja przy takim obiekcie odbyła się bez badań archeologich czy nawet nadzoru. Ale to nie pierwsz raz i pewnie nie ostatni
Wracajac natomiast do podziemi, to raczej ich nie znajdziemy. Wieluń leży na terenie bardzo mokrym. Budowa lochów na takim terenie była zbyt trudna i kosztowna. Ponadto już na 1/2 obwodu fosy były prowadzone nadzory nie stwierdzono śladów przejść podziemnych poza rejon starówki.
Natomiast, tak jak Wojtek napisał, w mieście są liczne piwnice, czasami były pozostałością po wcześniejszej zabudowie. Takie sklepione pomieszczenie znaleziono pod chodnikiem przed budynkiem pijarskim od strony Pl. Legionów. Piwnica była celowo odcięta przemurowaniem od reszty piwnic pod budynkiem i zapewne jest starsza niż późniejsze założenie cofnięte w głąb działki. Wydaje mi się też, że w ciasnej zabudowie miejskiej mieszkańcy mogli szukać wolnej przestrzeni i wyprowadzać piwnice pod ulice ale nie przyponinam sobie takich odkryć, może ktoś spotkał się z takim rozwiązaniem? Zapewne często piwnice łączono np. dla celów ewakuacyjnych. Prawdopodobnie pozostałość takiego tunelu znaleziono na Placu Legionów. Tam tunel z dawnego ratusza wchodził w ulicę w kierunku budynku pijarów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtek
Rajca
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:17, 27 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Na relikty „tunelu”, natrafiono podczas budowy nawierzchni jezdni w 1963 r. przy południowej krawędzi rynku. Opis odkrycia, którym dysponuję, odnośnie lokalizacji jest mało precyzyjny („na przedłużeniu ul. Królewskiej (…) w pobliżu narożnika ul. Królewskiej i Sienkiewicza”). W opisie tym jest mowa o sporządzeniu przez Powiatowy Dom Kultury w Wieluniu dokumentacji rysunkowej i fotograficznej tego obiektu. Nie udało mi się jednak tych materiałów odnaleźć. Może ktoś z wieluńskich forumowiczów potrafiłby dotrzeć do archiwum Domu Kultury??? Byłaby to bardzo cenna zdobycz.
Wracając do sklepionych pomieszczeń pod współczesnymi chodnikami… Tak jak wspominałem, ich obecność wiązałbym z XIX-to i XX-to wiecznym przesunięciem zabudowy w niektórych pierzejach. Wschodnia pierzeja rynku, choć obecnie najstarsza, nie jest średniowieczna (pochodzi z XVIII wieku). Wzniesiono ją na miejscu zniszczonych - prawdopodobnie w czasach potopu lub innego pożaru - kamienic i nie wiadomo czy powtarzała pierwotną linię zabudowy. Zwróćcie także uwagę na dzisiejszą, zachodnią pierzeję wieluńskiego rynku. Czy chodnik przy fasadzie „stodoły”, wypiętrzony dość wysoko ponad jezdnię (schody, czy jak mówi się w Wieluniu – „schódki”) – to aby nie pozostałość wcześniejszej linii kamienic? Założę się, że tak.
Wiadomo, że kamienice w rynku wieluńskim miały podcienia (prawdopodobnie od XVI w.), które z czasem zamurowywano. Kamienice się wydłużały, zacieśniając publiczną przestrzeń ulicy. Podcienia te mogły mieć podpiwniczenie. W średniowieczu natomiast, kamienice mogły posiadać przedproża – niskie dobudówki wystające przed fasadę, które również mogły być podpiwniczone. Czy miały je Wieluńskie budynki? Nie wiadomo.
W celu zilustrowania tego wywodu postaram się umieścić na forum fragment planu rynkowej zabudowy z 1834 r.
Oczywiście, obecności przejść pod ulicami wykluczyć nie można. Uważam jednak, podobnie jak Maciek, istnienie tuneli prowadzących poza obręb murów za mało prawdopodobne. Wysoki poziom wód gruntowych, fosa z bieżącą wodą… to mogło uniemożliwiać wykonanie takich budowli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tadeusz
Burmistrz
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieluń&Łódź
|
Wysłany: Pon 21:40, 27 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Wojtek napisał: | Czy chodnik przy fasadzie „stodoły”, wypiętrzony dość wysoko ponad jezdnię (schody, czy jak mówi się w Wieluniu – „schódki”) – to aby nie pozostałość wcześniejszej linii kamienic? Założę się, że tak. |
No cóż, ja zakładu nie przyjmę, myślę, że było tak jak piszesz. Widać to na starych planach.
Natomiast bardzo mnie zainteresowała informacja:
Wojtek napisał: | Wiadomo, że kamienice w rynku wieluńskim miały podcienia (prawdopodobnie od XVI w.), które z czasem zamurowywano. |
Właśnie, skąd to wiadomo? Bo mnie zainteresowało w kontekście pewnej zapiski z XVI w.
Wojtek napisał: | Oczywiście, obecności przejść pod ulicami wykluczyć nie można. Uważam jednak, podobnie jak Maciek, istnienie tuneli prowadzących poza obręb murów za mało prawdopodobne. Wysoki poziom wód gruntowych, fosa z bieżącą wodą… to mogło uniemożliwiać wykonanie takich budowli. |
Ja też powątpiewam w istnienie jakichś długich tunel wiodących za miasto - mokro dookoła było i to bardzo.
Natomiast rozbudowane piwnice w tamtych czasach to norma. Służyły przecież kupcom i rzemieślnikom jako składy. Były miejscem gdzie względnie bezpiecznie można było magazynować towar. Brak miejsca napowierzchni sprawiał, że często "wgryzano się w ziemię"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtek
Rajca
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:21, 27 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Odnośnie tych podcieni niestety nie znam bezpośredniego źródła potwierdzającego ich istnienie - a przydałoby się.
Wnioskuję jedynie na podstawie treści postanowienia przebudowy śródmieścia po pożarze w 1858 r. Cytuję za T. Olejnik, Wieluń. Dzieje Miasta..., s. 119: ... wypadałoby zregulować połać [rynku] przez obcięcie zamurowanych dziś podsieni dla otwarcia widoku z ulicy Barycz na Augustiańską
Nie jest tu powiedziane kiedy te podsienia zbudowano. To ja ośmieliłem się tak wnioskować o ich chronologii. Nie budowano ich w średniowieczu. Pojawiają się w miastach w XVI i XVII wieku (w XVIII w. chyba także).
Uważam, że takie inwestycje w Wieluniu mogły powstać jedynie przed "potopem". Później było tu już coraz gorzej...
Wiadomo, że XVI w. był dla Wielunia "wiekiem złotym". I budowa tych podcieni w tym okresie wydaje mi się bardzo prawdopodona. Nie można tu jednak wykluczyć także I poł. XVII w.
Tadeusz, ale powiedz coś o tej zapisce!!!Please!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtek
Rajca
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:51, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Zamieszczam fagment planu śródmieścia Wielunia z 1834 r autorstwa L. Laskowskiego. Publikowany w: Katalog rysunków architektonicznych z akt Centralnych Władz Wyznaniowych w Archiwum Głównym Akt Dawnych w Warszawie, opr. M Łodyńska-Kosińska, Warszawa 1981, s. 202.
[link widoczny dla zalogowanych]
Niestety jakość skanu jest bardzo kiepska. Widać jednak wyraźnie linie zabudowy rynku. Punktem odniesienia do współczenego rozplanowania może być fara i kolegium pijarskie.
Inne stare plany miasta znane są z publikacji T. Olejnika.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wojtek dnia Nie 16:02, 29 Paź 2006, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtek
Rajca
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:07, 29 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Jeszcze słowo o przedprożach…
Powstające w 2 poł. XIV w., przy rynkowych kamienicach dużych miast, np. Krakowa lub Lwowa, miały formę sklepionych, podłużnych, częściowo zagłębionych, piwnic z tarasami, przystawionych do fasad domów. Przypuszczalnie tarasy te stanowiły rodzaj platform wyładowczych, szczególnie w domach kupieckich. Mogły posiadać drewniane zadaszenia. Sąsiadujące ze sobą zadaszone przedproża mogły tworzyć drewniane podcienia, które jednak z uwagi na zagrożenie pożarowe władze miast w XVI w. nakazywały likwidować.
W wyniku podnoszenia się poziomu terenu na początku nowożytności poziom tarasów zrównał się z poziomem rynku i przedproża zniknęły z krajobrazu miast.
Ich obecność w wieluńskich kamienicach jest czysto hipotetyczna, jednak nie wykluczona. W Wieluniu proces podnoszenia się terenu w obrębie śródmieścia, nie postępował zapewne tak szybko jak w wielkich miastach takich jak Kraków, jest jednak wyraźnie czytelny. W oparciu o nieliczne analizy nawarstwień kulturowych można stwierdzić, iż w XIV-wiecznym Wieluniu, w okolicach placu rynkowego, domostwa wznoszono na poziomie około 2 metry niższym niż obecnie. Chociaż pierwsze murowane domy mieszczańskie pojawiły się w Wieluniu zapewne nie wcześniej niż w na początku XV w. Tak czy inaczej, jeśli przedproża w Wieluniu były, ich reliktów należy szukać pod ziemią.
Poniżej plany trzech kondygnacji jednej z gotyckich kamienic lwowskich. Na pierwszym od lewej widoczna jest piwnica wystająca przed fasadę domu. Być może jest to pozostałość przedproża.
[link widoczny dla zalogowanych]
A to rysunkowa rekonstrukcja przyrynkowych kamienic krakowskich – pomiędzy Bracką a Grodzką – z przedprożami (XV wiek). W. Komorowski, Kamienice i pałace rynku krakowskiego w średniowieczu [w:] Wratislavia Antiqua, 2, Wrocław 2000, s. 318.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wojtek dnia Śro 20:47, 31 Sty 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tadeusz
Burmistrz
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieluń&Łódź
|
Wysłany: Czw 10:26, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Zamieszam na nowo w wątku, który wydawał się już zamknięty.
Przeglądając książkę W. Szczygielskiego, Dzieje ziemi wieluńskiej, trafiłem na cos takiego:
"...Do najwspanialszych gmachów należał pochodzący z XVI w. ratusz, z którego sklepów* były podziemne korytarze murowane sklepione, ciągnące się w różnych kierunkach pod miastem i wychodziły aż poza obręb miasta"
*sklep - tu w znaczeniu "piwnica"
Wyjaśniam, ze fragment zaznaczony kursywą to cytat ze źródła - zgaduję, że spisanego w początku XVIII w. gdyż wprost nie jest to nigdzie napisane.
Może więc zbyt pochopnie wszystko co było/jest w Wieluniu pod ziemią sprowadziliśmy do roli piwnic? Pytanie, na ile autor tego tekstu był zorientowany w wieluńskiej tematyce? Czy widział te przejścia, czy jedynie powtarzał zasłyszane opowieści? Może jakaś część prawdy jednak jest w tym przekazie:?:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciek
Rajca
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieluń
|
Wysłany: Czw 10:47, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ratusz wieluński w średniowieczu i XIV w. nie miał piwnic w całości schowanych w ziemi. Dolna kondygnacja to przyziemie tylko częściowo zagłębione w calec, które z czasem pogrążyło się w warstwach śmieci i gruzu.
Ewentualne tunelu musiały być głębiej. Odkryto, jak pisałem wcześniej, jeden taki tunel w kierunku pijarów. Wkop pod ten tunel przecinał wszystkie średniowieczne i renesansowe nawarstwienia a więc był młodszy. W jakiś wspomnieniach lub pamiętniku, już nie pamiętam, z pocz. XX w. znalazłem opis jak układano po przekątnej placu rurociąg i przecięto piwnice ratusza. Też sądzono, że to tunele. Przypuszczam, że Szczygielski powtarzał jakieś opowieści, których wówczas było więcej. Ja np. słyszałem kilkanaście lat temu od starszej już wtedy kobiety opowieść o tym jak jej pradziad lub prapradziad był cieciem w budynku pijarskim i przygotowywał w tunelach pod budynkiem prowiant na wypadek ewakuacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tadeusz
Burmistrz
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieluń&Łódź
|
Wysłany: Czw 11:05, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Maciek napisał: | Przypuszczam, że Szczygielski powtarzał jakieś opowieści, których wówczas było więcej. |
Fragment o tunelach pochodzi z XVIII wiecznego źródła, więc jeśli są to tylko opowieści, to pochodzące z tego właśnie czasu.
Podstawowa sprawa w tym przypadku, to kwestia wiarygodności autora. Nic o tym nie wiadomo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joker
Mieszczanin
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieluń
|
Wysłany: Nie 8:40, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Słyszałem, że pod ulicą Częstochowską /naprzeciw hali/ znajduje sie naturalna jaskinia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciek
Rajca
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieluń
|
Wysłany: Pią 17:47, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Też o tym słyszałem, ale wejście do korytarza znajduje się na prywatnej posesji i jest zasypane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|