 |
Historia Wielunia Pierwsze i jedyne na świecie forum poświęcone przeszłości Wielunia i okolic.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joker
Mieszczanin
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieluń
|
Wysłany: Czw 17:33, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Mój nauczyciel języka polskiego twierdził, że istnieje "gwara wieluńska".
Pamietam, jako charakterystyczne wyrażenie "cinko" zamiast "cienko"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jermar
Wójt
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieluń
|
Wysłany: Pią 23:04, 02 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Tak o mowie ludu na terenach Wieluńskiego pisał w swojej pracy "Lud,
jego zwyczaje, sposób życia, mowa , podania, przysłowia, obrzędy, gusła, zabawy, pieśni, muzyka i tańce" Oskar Kolberg , wydanej w 1890 roku.
Poniżej cytat :
Cytat: | Mowa ludu w Kaliskim, nosi na pograniczu z Poznańskim znamiona wielkopolskie; w Konińskim odpowiada Kujawskiej, w Piotrkowskim zaś i w Wieluńskim zbliza się już do mowy ludu małopolskiego, przyjmująć nadto ( w Wieluńskim) wiele wyrażeń naleciałych ze Szląska jak i germanizmów tutejszych. Więc też pod Kaliszem, Sieradzem usłyszeć można wyrażenia takie, jak n.p. sujnąć (sunąć), frujnąć i odpowiednio temu : lujnąć, spojstrzedz ; lota (lata), letą (lecą), jedą (jedzą), jedcie, ćpić (cisnąć, rzucać, n. p. ćpij mi ta snopek ), jagwent (adwent), potarzyna (drugi dzień jarmarku), baczyć (pamiętać), wrazić (włożyć), gościniec ( karczma) itd.
Pod Wieluniem znów usłyszymy: wielewny (wielebny), ilkokroć (ilekroć), godny, godnie (dobry , dobrze), stali- chmy, byli- chmy (staliśmy, byliśmy), paniski (pański), tego- dla (dla tego), dwa i dwadzieścia, biło pięć (biła piąta godzina), przię (przez), przieto (przez to), brzdyskać (skakać), ciepnąć (rzucać, ciepnął kamieniem); wiatrz, jędrzny, bratrzyk, (d)wątpić, (d)rdza, (d)rdzeń, druga (droga), miso (mięso), wartko (prętko), scywno (tęskno) itd.
Mazurzenie dość szeroko panuje w Piotrkowskim i Wieluńskim , nierównie zaś rzadziej pojawia się w Konińskim, Sieradzkim i Kaliskim
|
Całość tekstu opracowana przez Oskara Kolberga dostępna w formie elektronicznej opisuje teren całej Polski, jeżeli ktoś byłby zainteresowany proszę napisać, zamieszczę link.
Pozdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eagle
Mieszczanin
Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skomlin
|
Wysłany: Nie 22:58, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Mogę polecić książkę pani dr Honoraty Skoczylas-Stawskiej, Fonetyka w gwarach dawnej ziemi wieluńskiej, Warszawa-Poznań 1977.
Znajduje się tam "cały wór" ciekawych przykładów gaworzenia na naszych ziemiach.
przykłady z książki: cytei, grej, wołej, tutej, usiod, gospodorz, sklepisko, du cie, truśki, fceśny, ino, wyngiel, mietła, kce, sknie, gnotek, sewlyc.
Oczywiście przykłady są formą zagadki. Kto odważny do tłumaczenia?
A ode mnie jeden extra. Nie wiem czy to gwarowy wyraz, ale u mnie w domu mawiano "katong". Czy ktoś wie co to takiego?
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grzegorz Nowak (W)
v-ce Burmistrz
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieluń, a jakże :)
|
Wysłany: Nie 23:15, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
wyngiel - węgiel
ino - tylko
mietła - miotła
kce - chcę
sknie - schnie
sewlyc - zwlec się (z łóżka)
sklepisko - klepisko
gospodorz - główny gospodarz w zagrodzie, "głowa rodziny"
tutej - tutaj
fceśny - wczesny
usiod - usiadł
grej - graj
cytei - czytaj
gnotek - kostka (kość)
du cie (chyba że chodzi o ducie - wietrznie, wieje) i truśki nie strzelam , a jak to co starałem się zgadnąć powyżej?
katong to jakaś skrzynka lub pudełko?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Grzegorz Nowak (W) dnia Nie 23:16, 02 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grzegorz Nowak (W)
v-ce Burmistrz
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieluń, a jakże :)
|
Wysłany: Nie 23:21, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
truśki - to nie króliki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ak
Mieszczanin
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Nie 23:22, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
[i]cytei, Czytaj
grej, graj
wołej, wolaj
tutej, tutaj
usiod, usiadl
gospodorz, gosodarz
sklepisko, .........podloga ale nie jestem pewien ??? sufit ????
du cie, do ciebie
truśki, .......nie wiem....:(
fceśny, .......Wczesny ????
ino, tylko
wyngiel, wegiel
mietła, miotla
kce, chce
sknie, schnie
gnotek,[/i] .....nie wiem ????
Katong to chyba karton, opakowanie ?
a co to jest wichajster ???........:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eagle
Mieszczanin
Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skomlin
|
Wysłany: Pon 9:51, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Brawo koledzy - poszło wam świetnie! Razem zrobiliście praktycznie wszystko dobrze. Potraficie gwarzyć.
Gwoli uzupełnienia dodam tylko, że:
gnotek - to drewniany pieniek (klocek), taki który używa się do rąbania drewna, obcięcia kurze lub kaczce głowy i tym podobnych rzeczy
sewlyc - zdejmij
truśki, to rzeczywiście króliczki
sklepisko, to klepisko, punkty dla Grzesia
du cie, to do ciebie
katong - karton - punkty dla AK
reszta się zgadza
Hmmm.. wichajster to chyba jakiś rodzaj klucza, tak?
No to dorzucę jeszcze kilka dla zabawy:
nie łobiatuj
topul
zgutka
łysko
sebuć
ściżnie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Eagle dnia Pon 10:01, 03 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jermar
Wójt
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieluń
|
Wysłany: Pon 12:24, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wihajster z niemieckiego "Wie heißt er" dosł. "Jak on się nazywa?"
Jest to jakiś przedmiot czasem fragment innego przedmiotu, o nieznanej lub nieistotnej nazwie w chwili wypowiedzi, wg. wikisłownika.
Faktycznie używamy, gdy nie potrafimy konkretnie nazwać jakiegoś elementu, przeważnie przy urządzeniach, maszynach. Jest to element wystający , który możemy przesunąć, obrócić, pociągnąc. Inaczej taki "pierdolnik", którego nie potrafimy nazwać
Pozdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ak
Mieszczanin
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pon 13:30, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Jermar
to tlumaczenie jako "pierdolnik" jest bardzo trafne.....:)
Eagle, z podanych okreslen
zgutka - czkawka
sebuc - zdjac buty (??? - "sebuj sie w siyni")
sciznie - sciernisko
reszte musialbym zgadywac....:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eagle
Mieszczanin
Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skomlin
|
Wysłany: Pon 21:14, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No co Ty? Najtrudniejsze zrobiłeś.
Reszta to
nie łobiatuj - nie obiecuj
topul - topola
łysko -błyska
Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grzegorz Nowak (W)
v-ce Burmistrz
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieluń, a jakże :)
|
Wysłany: Pon 21:49, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
no to moje:
łońskiego roku
struga
na odwyrtkę
daligo
somsiek
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Grzegorz Nowak (W) dnia Pon 21:50, 03 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eagle
Mieszczanin
Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skomlin
|
Wysłany: Pon 23:30, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No i się rozkręciło
łońskiego roku - w ubiegłym roku
struga - struże
na odwyrtkę - na odwrót
daligo - no dalej
somsiek - część stodoły
w rewanżu:
latoś
sklep (jako element budynku)
bańdzior
prontek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jermar
Wójt
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieluń
|
Wysłany: Wto 0:14, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
W odpowiedzi Eagle
latoś - w tym roku
sklep (jako element budynku) - nie za bardzo łapię co z tym sklepem
bańdzior - bandyta, przestępca
prontek - jeden z drutów używanych przy robótkach ręcznych (robienie na drutach swetrów, skarpet, rękawic). Komplet byłyby to dwa prontki.
Pozdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ak
Mieszczanin
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Wto 10:59, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Jermar
sklep - to cos ze sufitem...(sklepienie) wydaje mi sie, ze slyszalem
to kiedys w odniesieniu do piwniczki w obejsciu...
prontek to chyba tez pogrzebacz.....:)
Ze swojej strony.....
co to jest
"stajanie"......"ze dwa stajania"
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eagle
Mieszczanin
Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skomlin
|
Wysłany: Wto 23:37, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | sklep - to cos ze sufitem...(sklepienie) wydaje mi sie, ze slyszalem
to kiedys w odniesieniu do piwniczki w obejsciu...
prontek to chyba tez pogrzebacz..... |
no ja też znałem je pod takim znaczeniem
stajanie natomiast do gwary chyba nie należy, co?
jest to staropolskie określenie odległości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|