Historia Wielunia

Grzegorz Nowak (W)

z przymrużeniem oka... legendami ciężko to nazwać, ale każdy z nas słyszał w dzieciństwie jakieś historie związane z duchami, starszącymi w okolicy - kto wie, może jakieś odbicie legend w nich sie pojawia...

zapraszam do dopisywania opowieści, a ja może zacznę opowieść o duchach z okolicy cmentarza cholerycznego znajdującego się przed Krzyworzeką...

Dawno, dawno temu żył sobie gospodarz na wsi, który wiódł życie niebogate ale też i nie biedne. Jedno co mu doskwierało, to samotność, bo w pracy na roli ani zona, ani jakiekolwiek dzieci mu pomagały. Sam jak kołek żył na tym świecie, no może niekoniecznie sam bo miał konia i psa - wiecznych towarzyszy pracy. Jak szedł w pole to koń i pies razem z nim, jak wybierał sie do miasta na targ to to pies i kot towarzyszyli mu także...
Pewnego razu wracając z miasta, gdzie zabalował cokolwiek za długo, zmylił drogę i wjechał w bagno...
Do domu nie dotarł do tej pory, a jedynie czasem w nocy na drodze przy cmentarzu widać bładzące wóz z jeździcem i psa biegnącego przy nim....

jak byłem mały to strasznie sie bałem... Wink

mex92

O duchach słyszałem, że są w najniższych piętrach sądu, ale nic kokretniejszego nieznam

Maciek

To ciekawe. Sprawdź, jak możesz szczegóły. Sąd stoi na miejscu cmentarza. Była już o tym mowa na [link widoczny dla zalogowanych]
Nie wszystkie pochówki usunięto, nie wszystkie kości wywieziono...